Od września 2011 roku w ramach programu Comenius realizowaliśmy projekt „Recycle your nature, save your future” współpracując ze szkołami z Bucov w Rumunii i z Niksar w Turcji.

                W dniach 30.05.2013 r. – 7.06.2013 r. przebywaliśmy z wizytą u naszych tureckich przyjaciół. Egzotyczną przygodę rozpoczęliśmy w Stambule. W telegraficznym skrócie zwiedziliśmy miasto. Zobaczyliśmy: Hagia Sofia, Pałac Topkapi, Błękitny Meczet, Meczet Sulejmana Wspaniałego, Wielki Bazar, Muzeum Mozaiki. Zostaliśmy zaproszeni na kolację do zaprzyjaźnionej tureckiej rodziny. Wędrując wąskimi uliczkami, mijaliśmy charakterystyczne sklepy pełne chust, dywanów, złota, aromatycznych przypraw oraz stragany obfitujące w pomarańcze, granaty i arbuzy. Pragnienie gasiliśmy pijąc wodę, soki z wyciskanych przy nas owoców i czarną herbatę podawaną w małych szklankach o charakterystycznych kształtach. Czas odmierzały nam dalekie, dźwięczne, melodyjne nawoływania do modlitwy. Po dobie spędzonej w Stambule i krótkim, przelotnym spotkaniu z przyjaciółmi z Rumunii  wyruszyliśmy nocą z 31.05.2013 r. / 1.07.2013 r. do Niksar, gdzie nad ranem zostaliśmy zakwaterowani.

               Namiastka snu i znowu w drodze. Tym razem do miejscowości Ordu i Persembe. Spacer polną ścieżką pozwolił nam podziwiać cudowne, górskie widoki. Tureccy nauczyciele przygotowali dla młodzieży i opiekunów z Rumunii, i Polski zawody latawcowe. Determinacja uczennicy Igi Tschentke zwieńczona została sukcesem – jej latawiec poszybował wysoko i świetnie prezentował się na błękitnym niebie. Po wyczerpującym współzawodnictwie gorąca herbata i słodki poczęstunek u rodziców koordynatorki projektu – Elif - pozwolił nam na regenerację sił. Następnie mieliśmy okazję popływać rowerami wodnymi. Posiłek serwowany na powietrzu umożliwił degustację typowych tureckich potraw z jednoczesną ucztą duchową w postaci wspaniałych krajobrazów.

                 2.06.2013 r. – trzeci dzień naszej przygody, podróż do Samsun. W tej nadmorskiej miejscowości zwiedziliśmy parowiec – muzeum, ogród zoologiczny i popłynęliśmy w rejs po Morzu Czarnym. W drodze na statek nasze czujne oczy rejestrowały wszystko co charakterystyczne: meczety, mozaiki, stragany z owocami, maleńkie sklepy wypełnione aromatem przypraw, chustami, dywanami…i co warte jest podkreślenia wszechobecność (w każdym miejscu niezależnie od miejscowości) postaci Mustafy Kemala – pierwszego prezydenta zwanego Ataturkiem (ojcem narodu tureckiego). Jego portrety, popiersia, pomniki, muzea a nawet podpis – na maskach samochodów – świadczą wyraźnie o tym, jak ogromną rolę odegrał on w kształtowaniu się państwa tureckiego i jak dużym cieszy się szacunkiem. Ten dzień obfitował w atrakcje. Po rejsie, w czasie którego nie tylko podziwialiśmy wybrzeże Morza Czarnego, ale i fantazyjne stroje niektórych uczestników – pomknęliśmy gondolami, podziwiając Samsun z lotu ptaka. Następnie zwiedziliśmy muzeum Amazonek - mieszczące się wewnątrz ogromnego lwa „wylegującego” się na nadbrzeżu i powróciliśmy do Niksar.

                3.06.2013 r. – kolejny dzień podróży. Tym razem celem była wizyta w szkole, z którą współpracowaliśmy. Gorące i serdeczne powitanie zgotowało nam Grono Pedagogiczne i uczniowie tamtejszej placówki. Na boisko wchodziliśmy przy akompaniamencie miejscowej orkiestry. Czas umiliły nam występy dzieci w strojach ludowych i wystawa fotografii (Niksar w przeszłości). Zwiedziliśmy szkołę zaglądając do gabinetu wicedyrektora i wchodząc do większości sal lekcyjnych. Z dużym zainteresowaniem obejrzeliśmy wystawę przedmiotów wykonanych z odpadów, a użyteczność niektórych z nich wypróbowaliśmy. Na pamiątkę naszego pobytu i uczestnictwa w projekcie dyrektorzy szkół z Bucov, Niksar i Piły posadzili symboliczne drzewa. Mamy nadzieję, że przetrwają one długie lata, będąc symbolem spotkania i międzynarodowej przyjaźni. Prosto ze szkoły pojechaliśmy na pokojową manifestację poprzedzoną akcją informacyjną dla mieszkańców. Dotyczyła ona recyklingu. Maszerując i skandując hasła proekologiczne wzbudzaliśmy niemałe zainteresowanie. Tego samego dnia wieczorem tureccy gospodarze zaprezentowali nam „ Henna Night”,  czyli pokaz wieczoru panieńskiego. W telegraficznym skrócie poznaliśmy zwyczaje praktykowane przez  młode dziewczęta, stojące u progu „nowej drogi życia”. Oczywiście poczęstunek obejmował wyłącznie tradycyjne tureckie potrawy.

               4.06.2013 r. nasi gospodarze przywieźli do hotelu własnoręcznie przygotowane: sałatki, naleśniki, gołąbki, faszerowane warzywa. Po tak miłej niespodziance pojechaliśmy zwiedzić twierdzę i ruiny zamku w Niksar. Słońce, cudowne widoki, dopisujące humory…pełnia szczęścia. Jeszcze przed południem udaliśmy się na spotkanie z władzami miasta. Burmistrz przyjął nas bardzo serdecznie; popijając herbatę miło rozmawialiśmy. Każdy dostał upominek. Po powrocie do hotelu odbyły się międzynarodowe zawody sportowe. Wśród śmiechów, żartów i głośnego dopingu wszyscy doskonale się bawili. Chwila odpoczynku i niespodziewany telefon. Burmistrz uznał, że poświęcił nam zbyt mało czasu i przyjechał wypić z nami herbatę. Po raz drugi tego dnia zostaliśmy obdarowani, tym razem na upominkach pojawiły się nasze imiona. Natomiast podczas kolacji zostaliśmy zaskoczeni zaproszeniem do zwiedzenia nowo otwartego kompleksu kempingowego.

                5.06.2013 r. - kolejny, szósty dzień międzynarodowej przygody, wycieczka do Tokat. W programie Jaskinia Ballica. Jest ona jedną z największych na terenie Turcji. Dotychczas udostępniono do zwiedzania osiem sal. Charakterystyczne formy naciekowe tej jaskini to stalaktyty cebulowe. Przy odrobinie szczęścia można tam spotkać nietoperze. Następnie obejrzeliśmy fabrykę soków i warsztaty, w których wyrabiane są chusty  i dywany. Podczas naszego pobytu w Turcji dzień bez niespodzianek, to dzień stracony. W związku        z tym gościliśmy w elitarnej szkole wyznaniowej. Przestronne korytarze, dobrze wyposażone sale lekcyjne, kinowe, pokój nauczycielski (którego wielkość i urządzenie świadczyło, że jest miejscem odpoczynku pedagogów) mówiły o tym, że placówka dobrze prosperuje. Uczniowie zaprezentowali nam umiejętności artystyczne, grając na instrumentach muzycznych. Słuchaliśmy tradycyjnych melodii, popijając herbatę i degustując słodkości. Następnie udaliśmy się do restauracji, w której poza kawą po turecku lub herbatą, mogliśmy poobserwować rozgrywki w Tavla - towarzyską grę planszową. Dyrektor Gimnazjum nr 5 –Pan Szymon Frydrych rozegrał towarzyską partię z matematykiem z Niksar i wiceburmistrzem z Bucov (pierwszy raz – a wyglądało, jakby każdego dnia grał w Tavla).

                6.06.2013 r. – odpoczywamy. Spokojny spacer po Niksar. Czas, kiedy możemy uchwycić szczegóły codziennego życia małego miasteczka. Maleńkie sklepiki oferujące różnorodne towary, sprzedawcy wychodzący na zewnątrz i zachęcający do kupowania…, szczęśliwi, kiedy klienci zaczynają się targować. Wieczorem pożegnalna kolacja i dyskoteka w ruinach zamku. Niesamowity nastrój, ostatnie rozmowy, refleksje i rozstanie… Szybkie pakowanie, nocny przejazd do Merzifon, przelot do Stambułu, oczekiwanie na lot do kraju i … dnia następnego znajome widoki – słońcem przywitała nas stolica. Późnym wieczorem 7.06.2013 r. dojechaliśmy do Piły. Zmęczeni, ale szczęśliwi i bogatsi o nowe doświadczenia, przyjaźnie, wspomnienia…